Pisałem już kiedyś o konsekwencjach wyroku rozwodowego, zarówno przy orzeczeniu o winie, jak i bez orzekania o winie. Jedną z takich konsekwencji może być niewątpliwie obowiązek alimentacyjny na rzecz współmałżonka po rozwodzie. Dzisiaj jeszcze kilka zdań podsumowujących temat alimentów na małżonka, zasądzanych w związku z postępowaniem o rozwód.
Kiedy możliwe są alimenty na małżonka?
Zacznę od tego, że na alimenty od współmałżonka po rozwodzie może liczyć małżonek, który znajduje się w stanie niedostatku – w przypadku rozwodu z winy obojga małżonków bądź rozwodu bez orzekania o winie. W tym drugim wypadku obowiązek współmałżonka ograniczony jest do okresu 5 lat od orzeczenia rozwodu, a jego przedłużenie może nastąpić tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Na takie alimenty może liczyć również małżonek, który nie znajduje się w stanie niedostatku, ale wówczas istnieją dwa inne warunki:
Po pierwsze, jego współmałżonek musi zostać uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia.
Po drugie, rozwód musi pociągać za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.
Rozwód a alimenty na małżonka
Przy spełnieniu dwóch powyższych warunków nie trzeba wykazywać już stanu niedostatku, aby uzyskać alimenty. Może zdarzyć się jednak sytuacja, że małżonkowi w konkretnej sprawie łatwiej będzie wykazać, że znajduje się w niedostatku niż że rozwód pogorszył jego sytuację materialną. Co wtedy?
Przyjmuje się, że gdy małżonek niewinny znajduje się w niedostatku, to nie musi wykazywać, że rozwód pogorszył jego sytuację materialną. Te przepisy mają bowiem służyć uprzywilejowaniu pozycji małżonka niewinnego, a nie stwarzać mu utrudnienie w uzyskaniu alimentów od wyłącznie winnego małżonka. Szerzej na ten temat wypowiedział się Sąd Najwyższy w cytowanym przeze mnie poniżej orzeczeniu:
„Uprzywilejowanie stanowiska, jakie art. 60 § 2 KRO przyznaje małżonkowi niewinnemu, dla którego orzeczenie rozwodu spowodowało pogorszenie sytuacji materialnej, polega bowiem na tym jedynie, że jest on zwolniony od wykazania, iż znajduje się w niedostatku. Trudno jednak przyjąć, żeby małżonek niewinny pozostający w niedostatku nie miał prawa skutecznego domagania się alimentacji od małżonka wyłącznie winnego tylko dlatego, że nie zdołał on wykazać, iż rozwód pogorszył jego sytuację materialną, skoro takiego warunku nie stawia § 1 art. 60 KRO w stosunku do małżonka współwinnego rozkładu i małżonka niewinnego – w stosunku do drugiego małżonka niewinnego. (wyrok SN z dnia 10.05.1966 r., III CR 65/66).
Na koniec zaznaczę jeszcze, że na alimenty od współmałżonka nigdy nie może liczyć małżonek, który został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Trudno bowiem oczekiwać, aby małżonek, który swoim zachowaniem doprowadził do rozpadu małżeństwa, mógł jeszcze oczekiwać od współmałżonka środków finansowych po rozstaniu.
A zatem małe podsumowanie jest już za nami. W kolejnym wpisie na moim blogu postaram się odpowiedzieć na pytanie – jak wysokie mogą być alimenty na małżonka?