Przejdź do treści

Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego na małżonka

Jak już wiesz, w postępowaniach rozwodowych możliwe jest zasądzenie alimentów od jednego małżonka na rzecz drugiego. Może tak być zarówno przy rozwodzie bez orzekania o winie (w przypadku zgody obojga małżonków), jak i przy rozwodzie z orzekaniem o winie. W dzisiejszym wpisie skoncentruję się na tym, kiedy wspomniany obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami po rozwodzie może ustać.

O szczegółowych przesłankach zasądzenia alimentów na rzecz małżonka przy rozwodzie pisałem już kiedyś odrębne wpisy. Tutaj chciałbym więc skupić się wyłącznie na kwestii chwili wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego.

Nowe małżeństwo a alimenty

Zacznę od tego, że możliwe są dwa scenariusze. Pierwsze rozwiązanie jest takie, że obowiązek alimentacyjny ex-małżonka wygaśnie z chwilą zawarcia nowego małżeństwa przez małżonka uprawnionego do alimentacji. Wtedy małżonek, który ponownie wziął ślub, nie może już domagać się alimentów od swojego byłego małżonka.

Nowe małżeństwo ex-małżonka może więc być bardzo szczęśliwą wiadomością dla małżonka zobowiązanego do alimentacji, bo tym sposobem dochodzi do definitywnego zakończenia obowiązku alimentacyjnego. Zaznaczę dodatkowo, że taki „ratunek” w postaci nowego małżeństwa, pomoże też byłym małżonkom zobowiązanym do alimentów, którzy zostali uznani za wyłącznie winnych rozkładu pożycia. W przypadku nowego małżeństwa uprawnionego zawsze ustaje obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami, niezależnie od winy za rozkład pożycia.

Kiedy wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego?

Drugi możliwy scenariusz wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego to wygaśnięcie na skutek upływu czasu. Jaki to czas? Obowiązek co do zasady wygasa z upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu. Dotyczy to jednak wyłącznie sytuacji, gdy orzeczony został rozwód bez orzekania o winie. Jeśli natomiast któreś z małżonków bądź oboje zostali uznani za winnych rozkładu pożycia, to wówczas obowiązek alimentacyjny nigdy nie wygaśnie na skutek samego upływu czasu.

Małżonek „winny” może więc uchylić się od obowiązku alimentacyjnego wyłącznie w sytuacji, gdy ex-małżonek zawrze nowy związek małżeński. W praktyce dochodzi też niekiedy do takiego uchylenia, gdy różnica w sytuacji materialnej byłych małżonków jest znacząca na korzyść małżonka niewinnego. W tym drugim przypadku orzeczenie o alimentach na rzecz „bogatszego” małżonka od „uboższego” można by uznać za bezcelowe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Gdyby do rozwodu doszło z winy obojga małżonków, to wówczas do uchylenia obowiązku alimentacyjnego wystarczy wykazanie, że uprawniony małżonek nie znajduje się już w stanie niedostatku.

W przypadku orzeczenia o winie jednego bądź obojga małżonków, uchylenie obowiązku alimentacyjnego nie jest więc łatwą sprawą, choć wszystko zależy oczywiście zawsze od indywidualnych okoliczności konkretnej sprawy. Nie da się jednak wykluczyć sytuacji, że małżonek „winny” zostanie obciążony alimentami na rzecz byłego małżonka nawet do końca swojego życia.

Na koniec powrócę jeszcze do rozwodu bez orzekania o winie. Wspominałem, że co do zasady obowiązek alimentacyjny między małżonkami trwa w takim przypadku maksymalnie 5 lat od orzeczenia rozwodu. Warto jednak dodać, że małżonkowi uprawnionemu pozostaje pewna furtka. Po upływie wspomnianych 5 lat, może on domagać się przedłużenia alimentów od drugiego małżonka na nieokreślony czas ze względu na wyjątkowe okoliczności.

Co możemy uznać za takie wyjątkowe okoliczności i kiedy jest możliwe przedłużenie obowiązku alimentacyjnego na małżonka? O tym dowiesz się z kolejnego wpisu na moim blogu.

Dodaj komentarz

2024 Kancelaria Adwokacka Maciej Rodacki w Krakowie. Realizacja: Michał Ziółkowski.