Przejdź do treści

Pożyczka od znajomego a alimenty

ostatnim wpisie poruszałem zagadnienie dotyczące kredytów bądź innych długów osoby zobowiązanej do alimentów. Chodziło mi o długi zaciągnięte w różnego rodzaju instytucjach finansowych. Dzisiaj, zgodnie z zapowiedzią, kilka zdań na temat długów zaciągniętych od osób prywatnych, bo i takie sytuacje pojawiają się w sprawach o alimenty.

Wcale nierzadko na sali rozpraw osoba zobowiązana do alimentów mówi, że bardzo chętnie płaciłaby alimenty na dzieci, ale niestety naprawdę nie ma z czego… Wynagrodzenie za pracę jest bardzo niewielkie, a oprócz tego nad głową wisi kredyt w banku, a także liczne pożyczki od znajomych. Nie ma zatem jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji…

Alimenty a inne zobowiązania

O tym, że alimenty są ważniejsze od innych zobowiązań i mają uprzywilejowaną pozycję egzekucyjną, pisałem już ostatnio. Dzisiaj skupię się więc na tym, jak można dodatkowo obnażyć argumentację dotyczącą pożyczek od bliżej nieokreślonych znajomych.

„Zapożyczanie się od znajomych” to znana linia obrony w procesach sądowych, ale jednak nie do końca skuteczna. Po pierwsze, Sąd i druga strona mają prawo dopytać, o jakie konkretnie osoby chodzi (imiona i nazwiska) i przywołać je w charakterze świadków na okoliczność zawarcia umowy pożyczki. Istotne będą dokładne kwoty pożyczek, daty zawarcia umów i okoliczności temu towarzyszące. Może się więc okazać, że nieprawdziwe informacje zostaną przed Sądem zdemaskowane.

Zgłoszenie pożyczki do US a alimenty

Jeśli nawet okaże się, że istotnie mogło dojść do zawarcia umowy pożyczki, to kolejne często zadawane pytanie dotyczy faktu zgłoszenia pożyczki do Urzędu Skarbowego. Wiem, że są sędziowie, którzy uznają, że skoro pożyczka nie została zgłoszona do US i nie został od niej zapłacony podatek, to należy uznać, że twierdzenia o pożyczce nie zostały udowodnione. Zgłoszenie do US jest więc swego rodzaju testem na wiarygodność wersji o pożyczce.

Być może zainteresowało Cie, jak to właściwie jest z tym obowiązkiem zgłaszania pożyczek do Urzędu Skarbowego…

Umowa pożyczki co do zasady podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Stawka takiego podatku wynosi 2 % od wartości pożyczki i obciąża osobę biorącą pożyczkę. Zwolnienie od podatku przysługuje w gronie najbliższej rodziny tj. między osobami zaliczonymi do I grupy podatkowej do kwoty 9 637 złotych. Do grupy tej zalicza się: małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, zięcia, synową, rodzeństwo, ojczyma, macochę i teściów.

W przypadku umów zawartych pomiędzy osobami z poza I grupy podatkowej zwolnienie przysługuje do łącznej wysokości nieprzekraczającej kwoty 5.000 zł od jednego podmiotu25.000 zł od wielu podmiotów – w okresach trzech kolejnych lat. W przypadku przekroczenia powyższych kwot trzeba złożyć deklarację dotyczącą pożyczki w US i opłacić należny podatek.

Dodam jeszcze, że w przypadku, gdy umowa została zawarta między członkami najbliższej rodziny (małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha) i przekracza kwotę 9 637 zł, to nadal istnieje szansa uniknięcia opodatkowania. Należy jednak spełnić wówczas dwa warunki.

Po pierwsze, biorący pożyczkę zobowiązany jest wtedy w terminie 14 dni od zawarcia umowy, zgłosić to zdarzenie we właściwym US poprzez wypełnienie formularza PCC-3. Po drugie, konieczne jest wykazanie organowi podatkowemu, że określona kwota pieniędzy została wpłacona na konto bankowe pożyczkobiorcy lub trafiła do niego przekazem pocztowym.

Jeśli spełnione zostaną oba te warunki, to US nie pobierze podatku od takiej umowy pożyczki między najbliższymi osobami.

Powyższe rozważania teoretycznie wychodzą nieco poza ramy spraw alimentacyjnych, ale w praktyce mogą mieć znaczenie także w takich procesach. Zdarza się bowiem, że któraś ze stron powołuje się na fakt zaciągnięcia pożyczki od znajomego na kwotę przekraczającą 5 tysięcy złotych. Takie zdarzenie rodzi już obowiązek podatkowy. Jeśli nie został on skutecznie zrealizowany, to Sąd najprawdopodobniej całkowicie pominie tę okoliczność przy wydawaniu wyroku.

Dodaj komentarz

2024 Kancelaria Adwokacka Maciej Rodacki w Krakowie. Realizacja: Michał Ziółkowski.