Przejdź do treści

Nowe małżeństwo a dzieci z poprzedniego związku

Po rozwodzie rozpoczyna się nowe życie. Osoby lubiące stabilizację często dążą do szybkiego zawarcia nowego związku, a czasem także sformalizowania go. Prawo nie zabrania przecież zawarcia kolejnego związku małżeńskiego po prawomocnym rozwiązaniu tego pierwszego.

Pytanie natomiast co z relacją z dziećmi? Czy fakt posiadania dzieci z poprzedniego małżeństwa wpływa jakoś na nowy związek małżeński? Czy nowy wybranek / wybranka małżonka ma jakieś obowiązki względem jego dzieci z poprzedniego małżeństwa?

Tak to zwykle bywa, że najlepszym pomysłodawcą wpisów na blogu są scenariusze wprost z życia wzięte. I tak oto mam przed oczami sytuację, kiedy nowy małżonek nie do końca potrafił zaakceptować sytuację, w której jego partner posiada małe dzieci z poprzedniego małżeństwa. Nowy małżonek wprawdzie wiedział o tym przed ślubem, ale mimo wszystko myślał, że „nowe otwarcie” w postaci drugiego ślubu skutecznie odetnie jego partnera od całej rodziny z poprzedniego małżeństwa.

Tak się jednak nie stało. Mężczyzna, którego dla ułatwienia nazwę w tym wpisie Pawłem, bardzo starał się dbać o więzy ze swoimi dziećmi z poprzedniego małżeństwa. Z byłą żoną już nic go nie łączyło, ale Paweł miał silne poczucie ojcowskiego obowiązku. Nie spodobało się to jego nowej małżonce o imieniu Karolina, która liczyła, że płacenie alimentów będzie całkowicie wystarczającą formą „kontaktu” ojca z dziećmi.

Na tym tle stopniowo dochodziło do coraz większych nieporozumień. Karolina rozpoczęła niezdrową rywalizację z dziećmi Pawła, zabiegając o jego względy. Paweł nie mógł się z tym pogodzić. Stosunek Karoliny do jego dzieci był naganny i doprowadził wreszcie do kryzysu ich „nowego małżeństwa”. Wszystko zakończyło się w Sądzie poprzez złożenie pozwu rozwodowego przez Pawła.

Dzieci z poprzedniego związku a wina w rozwodzie

Paweł domaga się uznania wyłącznej winy Karoliny za rozkład ich pożycia małżeńskiego. Jako główną przyczynę wskazuje zachowanie Karoliny polegające na braku akceptacji  jego dzieci z poprzedniego małżeństwa. Czy Paweł ma szansę wygrać tę sprawę?

Choć Karolina nie miała formalnego obowiązku sprawowania opieki nad dziećmi Pawła, to jednak miała obowiązek akceptować fakt, że Paweł posiada dzieci z poprzedniego małżeństwa. Wiedziała bowiem o tym już przed zawarciem związku małżeńskiego. Natomiast Paweł jako ojciec ma względem swoich dzieci określone uprawnienia i obowiązki. Rolą Karoliny jako nowej małżonki powinno być zatem wspieranie Pawła w staraniu o utrzymanie i wychowanie dzieci także z poprzedniego małżeństwa.

 Orzecznictwo sądowe potwierdza, że postawa utrudniająca małżonkowi kontaktów z jego dziećmi z poprzedniego małżeństwa może być nawet uznana za zawinioną przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego. Dla przykładu prezentuję poniżej orzeczenie Sądu Najwyższego w podobnej sprawie:

„Osoba, która zawiera związek małżeński z osobą posiadającą nieletnie dzieci z poprzedniego małżeństwa, jakkolwiek nie sprawuje prawnej pieczy nad nimi, powinna wspólnie ze współmałżonkiem starać się o ich utrzymanie i wychowanie. Uchybia tym obowiązkom małżonek, który zachowaniem swoim stwarza warunki utrudniające drugiemu małżonkowi wypełnienie obowiązku troski o fizyczny i duchowy rozwój dzieci tego małżonka z poprzedniego małżeństwa, w szczególności gdy bez uzasadnionych powodów nie zgadza się na pobyt dzieci we wspólnym domu lub doprowadza drugiego małżonka do oddania dzieci na wychowanie poza wspólnotę rodzinną.” (orzeczenie SN z dnia 7 marca 1953 r., C 2031/52)

A zatem powództwo Pawła – głównego bohatera tego wpisu – może zostać uwzględnione przez Sąd i Karolina może zostać uznana za wyłącznie winną rozkładu pożycia małżonków. Niech to będzie mała przestroga dla wszystkich „nowych” małżonków osób, które posiadają dzieci ze swoich poprzednich związków.

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2024 Kancelaria Adwokacka Maciej Rodacki w Krakowie. Realizacja: Michał Ziółkowski.