Wspominałem już kiedyś, że wysokość alimentów nie jest orzekana raz na zawsze. Dotyczy to zarówno alimentów na dzieci, jak i między małżonkami. W razie zmiany okoliczności może dojść do zmiany kwoty, jaka będzie przysługiwać uprawnionemu z tytułu alimentów. Zmiana następuje w trybie odrębnego powództwa.
Kiedy możliwe jest zatem podwyższenie lub obniżenie alimentów?
Istotne jest, aby doszło do „zmiany stosunków” w porównaniu z ostatnim orzeczeniem bądź ugodą dotyczącą alimentów między stronami. Co więc powinno się zmienić? O wysokości alimentów decydują zawsze uzasadnione potrzeby uprawnionego oraz możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. Właśnie te dwa czynniki Sąd będzie brał pod uwagę przy wydawaniu wyroku.
Zmiana stosunków przy alimentach
W takim pozwie w sposób wyraźny powinna być jednak zaakcentowana właśnie sama „zmiana stosunków”. Jeśli liczysz na pozytywne zakończenie w takiej sprawie, to powinieneś konkretnie wymienić Sądowi co zmieniło się w sytuacji stron od czasu ostatniego orzeczenia bądź ugody w sprawie alimentacyjnej. Pamiętaj, że nowa sprawa sądowa to nie jest kolejna instancja kontrolująca ostatnie orzeczenie Sądu w przedmiocie alimentów.
Często popełnianym błędem przez stronę powodową w takich sprawach jest właśnie liczenie na to, że Sąd w nowym postępowaniu jeszcze raz spojrzy na całokształt okoliczności i wyda zupełnie nowe rozstrzygnięcie co do alimentów. Może i tak zrobi, ale przede wszystkim spojrzy na nowe okoliczności, które pojawiły się od ostatniego wyroku / ugody. Jeśli nie zmieniło się nic, to nawet mając przekonanie, że alimenty były zbyt wysokie lub niskie, Sąd powinien oddalić powództwo z uwagi na brak wykazania zmiany stosunków.
Kiedy Sąd podwyższy lub obniży alimenty?
Co konkretnie może być więc uznane za zmianę stosunków? Niewątpliwie takimi przykładowymi okolicznościami są (w zależności czy wnosisz o obniżenie czy podwyższenie alimentów): utarta bądź zdobycie pracy przez stronę; spadek lub wzrost dochodów poparty wiarygodnymi dowodami; choroba lub pogorszenie stanu zdrowia; zwiększenie uzasadnionych wydatków i kosztów utrzymania; zawarcie przez ex-małżonka nowego małżeństwa; pojawienie się kolejnych osób w rodzinie na utrzymaniu; utrata cennego składnika majątku itd.
To tylko krótki przykładowy katalog. Wszystko zależy zawsze od okoliczności danej sprawy, ale należy pamiętać, aby podkreślić, że mamy do czynienia z nową, nieznaną wcześniej Sądowi sytuacją. Bez wykazania tej okoliczności już w pozwie i udowodnienia jej, narażasz się na przegranie sprawy. Z powództwem nie należy więc nadmiernie śpieszyć się od czasu uprawomocnienia się ostatniego wyroku czy ugody w sprawie.
Z praktyki mogę powiedzieć, że w przypadku gdy uprawnionymi są dzieci, to alimenty z wiekiem nie maleją, a przeważnie rosną. Przynajmniej do osiągnięcia przez dziecko pełnoletniości należy więc liczyć się znacznie częściej z pozwami o podwyższenie alimentów niż obniżenie. W przypadku małżonków nie da się natomiast postawić generalnej tezy. Mamy już bowiem do czynienia z dorosłymi ludzi i wszystko zależy od ich indywidualnej sytuacji życiowej i zarobkowej.