Przejdź do treści

Wina małżonka a rozdzielność majątkowa

Jeżeli małżonkowie nie złożą zgodnych wniosków o orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie, to wówczas Sąd będzie rozstrzygał co do winy za rozkład pożycia. Czy orzeczenie o winie ma znaczenie w kontekście ustalenia rozdzielności majątkowej przez Sąd w odrębnym postępowaniu?

Abym mógł wyjaśnić Ci powyższą kwestię muszę podjąć tutaj założenie, że jeden z małżonków został przez Sąd rozwodowy prawomocnie uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, ale wcześniej zdążył jeszcze wytoczyć powództwo o ustanowienie rozdzielności majątkowej.

Sąd rejonowy, przed którym toczy się to drugie postępowanie (o rozdzielność majątkową) teoretycznie będzie mógł ustalić, że ustrój wspólności majątkowej ustał jeszcze przed datą uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. Zazwyczaj będzie to chwila wniesienia powództwa o rozdzielność majątkową, a wyjątkowo data jeszcze wcześniejsza, jeśli będzie to usprawiedliwione okolicznościami sprawy.

Czy małżonek wyłącznie winny może żądać ustanowienia rozdzielności majątkowej?

W tak powstałej sytuacji możemy wreszcie zadać sobie pytanie istotne z punktu widzenia tego wpisu – czy wina jednego z małżonków (stwierdzona wyrokiem Sądu rozwodowego) będzie miała wpływ na rozstrzygnięcie Sądu w przedmiocie ustalenia rozdzielności majątkowej? Czy fakt, że z takim żądaniem występuje małżonek wyłącznie winny może przesądzić o oddaleniu powództwa o rozdzielność majątkową?

Nie da się ukryć, że to poważny problem, przed którym stawały już sądy. Data ustania wspólności majątkowej może mieć bardzo istotne konsekwencje prawne i finansowe. Każdy z małżonków może bowiem zatrzymać dla siebie dochody, które uzyskał już po dacie ustania wspólności majątkowej. Nie ma obowiązku rozliczania się z małżonkiem z tych środków, jak i z tego w co zostały one zainwestowane. Podkreślam jednak, że chodzi o dochody uzyskane po dacie ustania wspólności majątkowej.

Sąd Najwyższy opowiedział się za tym, aby małżonek wyłącznie winny mógł występować z żądaniem o ustanowienie rozdzielności majątkowej, nawet jeżeli on sam doprowadził do rozstania małżonków i separacji faktycznej. Przypomnę, że ma to istotne znaczenie, ponieważ już sama separacja faktyczna może być uznana za przesłankę uzasadniającą ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami. Czy jednak małżonek niewinny pozostaje w takiej sytuacji całkowicie bezbronny?

„Z przewidzianym w art. 52 KRO żądaniem zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej może wystąpić nawet małżonek wyłącznie winny separacji faktycznej. Wina małżonka żądającego zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej oraz wzgląd na dobro rodziny lub pozwanego małżonka powinny być brane pod uwagę jedynie przy ocenie żądania zniesienia wspólności z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 5 KC)”. (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 27 stycznia 2000 r., III CKN 426/98)

Z orzeczenia SN wynika, że pozostawiono stronie pozwanej w takim procesie możliwość obrony poprzez zarzut nadużycia prawa ze strony powoda żądającego rozdzielności majątkowej. To bardzo uznaniowy przepis, który pozostawia Sądowi spory zakres dowolności przy orzekaniu. Kryterium oceny stają się w takim przypadku „zasady współżycia społecznego”. Sąd uzna więc czy w jego ocenie żądanie powoda jest sprzeczne z tymi zasadami i na tej podstawie wyda wyrok.

Rozwód z winy, rozdzielność majątkowa a nadużycie prawa

Może się okazać, że w okolicznościach konkretnej sprawy wina małżonka oraz dobro rodziny (w szczególności dzieci), będą miały istotne znaczenie dla wyroku o ustanowienie rozdzielności majątkowej i zdecydują o oddaleniu powództwa. Inny wyrok mógłby być w konkretnych realiach po prostu niesprawiedliwy, bo niejako „premiowałby” naganne zachowanie jednego z małżonków.

Nie da się jednak wykluczyć również sytuacji, w której Sąd nie widzi żadnych przeszkód w tym, że winę za rozkład pożycia czy separację ponosi małżonek żądający rozdzielności majątkowej i jego powództwo zostanie uwzględnione. Dla Sądu ważniejszy może być bowiem brak współdziałania małżonków przy zarządzie majątkiem wspólnym i trwająca od dłuższego czasu separacja. Swego rodzaju „ukaranie” małżonka winnego nastąpiło już tak naprawdę w wyroku rozwodowym i nie ma potrzeby przenoszenia tej okoliczności na postępowanie o rozdzielność majątkową.

Żaden z powyższych toków rozumowania nie jest jednak idealny, dlatego właśnie pozostawiono furtkę umożliwiającą powoływanie się na zasady współżycia społecznego i wskazano na konieczność rozpatrywania tej kwestii odrębnie w każdym indywidualnym przypadku.

Separacja faktyczna a rozdzielność majątkowa

Na koniec zaznaczę jeszcze, że moje powyższe rozważania mogą mieć też zastosowanie do sytuacji, gdy sprawa o rozwód jeszcze w ogóle się nie toczy albo nie zostało jeszcze wydane w niej prawomocne orzeczenie. Wtedy Sąd orzekający o ustanowieniu rozdzielności majątkowej samodzielnie może rozpatrywać kwestię „winy” za separację faktyczną.

Na podstawie ustalenia Sądu kto ponosi winę za to, że małżonkowie żyją w rozłączeniu, możliwe jest zastosowanie jednej z wcześniej już opisanych przeze mnie dwóch dróg. Sąd może więc wziąć tę kwestię (winy za separację faktyczną) pod uwagę przy wydawaniu orzeczenia o rozdzielności lub ją pominąć – w zależności od konkretnych okoliczności sprawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2024 Kancelaria Adwokacka Maciej Rodacki w Krakowie. Realizacja: Michał Ziółkowski.