Przejdź do treści

Koronawirus a założenie nowej sprawy w sądzie

Trudno było sobie coś takiego wyobrazić. Wydawało się, że funkcjonujemy obecnie w czasach niemal doskonałych, kiedy już nic nie jest w stanie całkowicie sparaliżować życia społecznego i zwykłej codzienności. Okazało się, że jest zupełnie inaczej. Dzisiaj nie ma właściwie ludzi na ulicach, centra miast są puste, szkoły i uczelnie pozamykane, podobnie najważniejsze instytucje w państwie, a biznes właściwie z dnia na dzień stanął w miejscu. To nie jest film science-fiction, lecz dzisiejsza rzeczywistość…

Z mojego punktu widzenia największa zmiana wiąże się oczywiście z zamknięciem sądów, bo w ostatnim czasie odwiedzałem je niemal codziennie. Na dzień pisania tego artykułu sądy mają być zamknięte do 31 marca 2020r. Zobaczymy co będzie dalej. Odwołane rozprawy, znaczące ograniczenia możliwości zapoznania się z aktami spraw, być może wstrzymana także korespondencja sądowa z bieżących spraw… – niewątpliwie to trudny czas dla wymiaru sprawiedliwości, ale także dla profesjonalnych pełnomocników procesowych.

Jednak mimo wszystko z natury zawsze staram się szukać pozytywów każdej sytuacji. Choć wolałbym, żeby wszystko szybko wróciło do normalności, to jednak teraz będę miał przynajmniej trochę czasu na nadrobienie zaległości. Myślę tutaj o sporządzeniu pism procesowych, ale też o blogowaniu. Nie da się ukryć, że w tej ostatniej sferze mocno się zapuściłem. Wiem, że tę stronę odwiedza miesięcznie ok. 50 tysięcy unikatowych użytkowników, a od pewnego czasu mało było tu nowych informacji. Niestety przy liczbie spraw, jaką prowadzę w sądach ciężko o regularne wpisy na blogu. Niemniej jednak, może właśnie teraz jest ten czas, aby to zmienić…

Postaram się przynajmniej w najbliższych dniach podzielić z Wami moimi doświadczeniami i przemyśleniami na tematy związane z prawem rodzinnym. Chciałbym wykorzystać historie z życia wzięte, aby przybliżyć Wam to, czego możecie spodziewać się w sądzie. Mam nadzieję, że zainteresowanie wpisami będzie podobne jak dotychczas, a może nawet większe? Oby się udało.

Często pytacie mnie – jak mogę Wam pomóc w Waszych sprawach? Generalnie opcje takiej pomocy podzieliłbym na trzy grupy.

Pierwsza to indywidualne konsultacje. W ostatnim czasie ograniczałem się wyłącznie do konsultacji osobistych w kancelarii (w siedzibie kancelarii – województwo małopolskie). Z uwagi jednak na nadzwyczajną sytuację, w jakiej się znaleźliśmy, obecnie możliwe będą również konsultacje telefoniczne/e-mailowe – oczywiście w takiej sytuacji nie ma również ograniczeń terytorialnych, bo nie ma tutaj bariery komunikacyjnej. Od razu uprzedzę, że konsultacje są odpłatne – ceny podaję na początku rozmowy. Wychodzę z założenia, że moje artykuły na blogu są pewną generalną i nieodpłatną formą pomocy dla wszystkich, natomiast indywidualne konsultacje to już moja praca przeznaczona wyłącznie dla danej osoby i za tę pracę pobieram wynagrodzenie.

Druga forma pomocy to sporządzanie pism procesowych (pozwów, wniosków, apelacji, zażaleń itd.). Tutaj również jest możliwa współpraca „na odległość”. Po przesłaniu mi drogą mailową materiałów do sprawy, jestem w stanie przygotować pismo, które będzie można wykorzystać w sprawie sądowej. Szczegóły współpracy oczywiście są ustalane w naszej indywidualnej rozmowie.

Trzecia forma pomocy to reprezentacja procesowa w sądzie – tutaj zastrzegam, że dotyczy to województwa małopolskiego i ewentualnie województw sąsiednich (choć tutaj też nie zawsze). W tym przypadku po udzieleniu mi pełnomocnictwa w grę wchodzi oczywiście kompleksowa reprezentacja przed sądem, włącznie z udziałem w rozprawach sądowych, przygotowaniem wszelkich pism procesowych i bieżącą pomocą prawną w danej sprawie. Na ten moment, rozpocząć współpracę możemy oczywiście zdalnie (telefonicznie/mailowo itd.), dokumenty mogę również odebrać e-mailowo, a następnie złożyć je w sądzie. Gdy będzie trzeba i będzie już taka możliwość, zawsze możemy uzupełnić dokumentację o niezbędne oryginały (można też wysłać mi je zwykłą pocztą). Gdy sytuacja wróci do normy, oczywiście możliwe będą też osobiste spotkania w mojej kancelarii w Krakowie bądź w Chrzanowie.

Koronawirus a rozwód

Czy w dobie koronawirusa warto zakładać nową sprawę sądową, w szczególności np. sprawę o rozwód (takich spraw mam najwięcej)? Decyzja należy do Ciebie, ale moim zdaniem tak. Nie da się ukryć, że prędzej czy później sądy muszą zacząć normalnie pracować. Niemożliwe jest to, aby doszło do kompletnego paraliżu sądownictwa na dłuższy czas, bo to prowadziłoby do całkowitej anarchii w państwie. Kiedy już sądy wznowią pracę i zaczną ponownie przeprowadzać rozprawy, to wówczas z pewnością będzie miało znaczenie to kiedy poszczególne sprawy były wnoszone do sądu. Przy rejestrowaniu spraw każda sprawa otrzymuje swój numer (sygnaturę) i z pewnością sądy będą starały się rozpoznawać sprawy co do zasady według kolejności ich wpływu.

Czas oczekiwania na rozprawę może nie być krótki (co najmniej kilka miesięcy), więc jeśli podjęłaś/podjąłeś już decyzję o rozwodzie, to może warto ustawić się w kolejce?

W najbliższych dniach umieszczę na blogu wpis o tym, czy koronawirus będzie miał wpływ na wysokość alimentów. Zapraszam.

Tagi:

Dodaj komentarz

2024 Kancelaria Adwokacka Maciej Rodacki w Krakowie. Realizacja: Michał Ziółkowski.