Czy ma znaczenie, że jeden małżonek zarabiał więcej od drugiego? Czy Sąd ma prawo ustalić nierówne udziały w majątku wspólnym małżonków?
W tym wpisie znajdziecie odpowiedzi na powyższe pytania.
Podstawowa zasada wynikająca wprost z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jest taka, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym.
Nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym
Od tej reguły istnieje jednak pewien wyjątek. Każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Takie żądanie mogą uzasadniać jednak tylko „ważne powody”.
Kiedy zatem może dojść do takiej sytuacji? Odpowiedzi pośrednio udziela orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 30.11.1972r., sygn. akt: III CRN 235/72:
„Jeżeli małżonek w sposób rażący lub uporczywie, pomimo posiadanych sił oraz możliwości zarobkowych, nie przyczynia się odpowiednio do tych możliwości do powstania majątku wspólnego, drugi małżonek może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku.”
Warto jednak zwrócić uwagę, że przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.
A zatem o rażącym i uporczywym nieprzyczynianiu się do powstawania majątku wspólnego możemy mówić tylko w przypadku, gdyby małżonek zarówno celowo nie podejmował pracy zawodowej, jak i nie wykonywał pracy w gospodarstwie domowym.
Nierówne udziały małżonków a „ważne powody”
Przy czym nie stanowią „ważnych powodów” okoliczności niezależne od małżonka i przez niego niezawinione. A więc jeśli małżonek zmaga się z chorobą to oczywiście wykluczona jest możliwość, aby czynić mu zarzut, że nie powiększał majątku wspólnego. Podobnie oceniać należy sytuację, jeśli małżonek aktywnie szukał pracy, ale wskutek konkurencji na rynku pracy nie mógł przez pewien czas znaleźć zatrudnienia.
Oczywiście to na małżonku wnoszącym o ustalenie nierównych udziałów spoczywa ciężar dowodu, że stopień jego przyczynienia się do powstania majątku był większy, a drugi małżonek w sposób rażący i uporczywy uchylał się od powiększania majątku wspólnego.
Odpowiadając więc na postawione na wstępie pytania, należy stwierdzić, że co do zasady udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Wyjątkowo może się zdarzyć sytuacja, że Sąd ustali nierówne udziały w majątku wspólnym, ale musi to być uzasadnione ważnymi powodami tj. rażącą i uporczywą biernością jednego z małżonków. Generalnie nie powinna mieć natomiast znaczenia wysokość zarobków małżonków, o ile oboje przyczyniają się do powstania majątku wspólnego. Przy czym za „przyczynianie się” należy uznać także pracę w gospodarstwie domowym i przy wychowywaniu dzieci.