O procedurze egzekwowania kontaktów z dzieckiem trochę już na swoim blogu napisałem. Osoby, które zetknęły się z tym problemem w rzeczywistości, bez wątpienia mają prawo narzekać. Delikatnie mówiąc, ta procedura nie jest doskonała i przede wszystkim sprawia, że rodzic, który faktycznie został pozbawiony prawa do kontaktów z dzieckiem, musi uzbroić się cierpliwość. Dzisiaj postaram się podpowiedzieć jak tę długotrwałą procedurę można nieco przyspieszyć.
Zacznę jednak od krótkiego przypomnienia, jak wygląda „standardowa” droga do uregulowania i egzekucji kontaktów.
Jeśli rodzice nie mogą się porozumieć co do terminów spotkań jednego z rodziców z dzieckiem, to któreś z rodziców powinno złożyć do Sądu wniosek o uregulowanie kontaktów. W takim wniosku trzeba przedstawić swoją propozycję, jak takie kontakty z dzieckiem mogłyby wyglądać.
A zatem można opisać, że kontakty miałyby miejsce np. w każdy wtorek w godzinach 16:00- 18:00, a także każdy drugi i czwarty weekend miesiąca od piątku od godziny 18:00 do niedzieli do godziny 16:00. Można wybrać oczywiście zupełnie inne dni – wszystko powinno być dopasowane do obowiązków dziecka i rodziców.
W takim piśmie można także wnioskować o uregulowanie sposobu spędzania świąt czy wakacji. Można też określić, czy kontakty będą miały miejsce w obecności innych osób, a nawet określić miejsce kontaktów i obowiązki rodziców z nimi związane (przygotowanie dziecka do kontaktu, odwiezienie go do domu po kontakcie itd.). Wiele zależy tutaj od postawy rodziców i tego, w jaki sposób i jak szczegółowo będą chcieli mieć te kontakty uregulowane.
Przejdźmy dalej i załóżmy, że kontakty zostały już przez Sąd uregulowane. Co w przypadku, gdy jeden z rodziców nie stosuje się do ustaleń zawartych w orzeczeniu Sądu bądź ugodzie zatwierdzonej przez Sąd? Wówczas trzeba rozpocząć procedurę egzekucji kontaktów. Aby to zrobić, trzeba wystąpić z wnioskiem do Sądu o zagrożenie rodzicowi nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej za każde naruszenie ustaleń dotyczących kontaktów.
Taka kara pieniężna jest płacona do rąk drugiego rodzica, a jej wysokość zależy od możliwości zarobkowych ukaranego rodzica. Trzeba walczyć zawsze o to, aby taka suma była jak najwyższa, aby spełniała swój prewencyjny cel. Niestety samo zagrożenie karą pieniężną nie powoduje jeszcze od razu konsekwencji zapłaty. Dopiero po tym, jak dojdzie do zagrożenia w formie postanowienia Sądu, to za każde kolejne naruszenie (które dopiero nastąpi) będzie wymierzana określona suma pieniężna.
Wtedy trzeba wystąpić z ponownym wnioskiem – tym razem o wymierzenie konkretnej kary pieniężnej za dane naruszenie, podając jego datę i okoliczności. Jak widać niestety cała procedura jest dość skomplikowana i długotrwała. Tak jak obiecałem, mam jednak tutaj krótką poradę, jak można ją nieco przyspieszyć.
Jak przyśpieszyć egzekucję kontaktów z dzieckiem?
Możliwe jest bowiem skrócenie całej procedury o jeden etap. Jeśli zachodzi uzasadniona obawa, że postanowienie o kontaktach będzie naruszane, to wówczas Sąd może już na etapie pierwszym (uregulowania terminów kontaktów) zagrozić jednemu z rodziców nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej. Dzięki temu egzekucja kontaktów polega już wtedy tylko na wymierzeniu kary, ponieważ etap „zagrożenia” zostanie już wcześniej przeprowadzony.
Po pierwsze, bardzo ważne jest jednak, aby prawidłowo złożyć taki wniosek w swoim piśmie o uregulowanie kontaktów, ponieważ Sąd nie może takiego zagrożenia dokonać z urzędu (czyli samodzielnie, bez wniosku strony).
Po drugie, trzeba jeszcze co najmniej uprawdopodobnić, że istnieje obawa, że ustalenia dotyczące kontaktów mogłyby być przez drugą stronę naruszane. Na tę okoliczność powinno się przedłożyć stosowne dowody np. korespondencję sms czy mailową dotyczącą dotychczasowych kontaktów, zeznania świadków itd., które potwierdziłyby fakt utrudniania kontaktów przez jedną ze stron.
Innym rozwiązaniem, prowadzącym z kolei do przyspieszenia uregulowania kontaktów z dzieckiem, jest złożenie wniosku o zabezpieczenie kontaktów. Sąd może ustanowić wtedy konkretne terminy kontaktów już w trakcie toczącego się postępowania sądowego. Z kontaktami nie trzeba więc wtedy czekać aż do uprawomocnienia się końcowego orzeczenia Sądu w sprawie. Ma to szczególnie istotne znaczenie przy postępowaniach rozwodowych, gdzie jak wiadomo – na prawomocny wyrok Sądu strony mogą czekać nieraz nawet kilka lat.
Choć procedura dotycząca kontaktów z dzieckiem bez wątpienia nie jest doskonała, to jednak są w niej instrumenty, które pozwalają na nieco sprawniejsze działanie. Warto z nich korzystać.