Niekiedy pojawiają się pytania o to, jakie najniższe alimenty na dziecko może zasądzić sąd? Czy jest jakaś konkretna ustalona kwota w tym zakresie? Czy można w ogóle być zwolnionym z płacenia alimentów na dziecko z uwagi na swoją trudną sytuację materialną?
Od razu odpowiem, że jeżeli mówimy o dziecku małoletnim – takim, które nie ukończyło jeszcze 18 roku życia, to rodzic nie może być zwolniony od płacenia alimentów. Małoletnie dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie i rodzic – nawet znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej – musi partycypować w kosztach utrzymania swojego dziecka.
Jest natomiast możliwa sytuacja, w której rodzice osiągną w sądzie porozumienie i alimenty nie zostaną ustalone poprzez podanie konkretnej kwoty pieniężnej. Tak dzieje się przykładowo przy rozwodach, gdzie rodzice wnoszą o ustalenie opieki nad dzieckiem w równym zakresie. Wówczas w orzeczeniu dotyczącym alimentów może pojawić się formułka, że „rodzice zostają obciążeni kosztami utrzymania dziecka po połowie”. Nie zmienia to faktu, że w takim przypadku rodzic i tak jest oczywiście obowiązany łożyć środki na utrzymanie dziecka, niezależnie od tego, że jego obowiązek alimentacyjny nie został określony kwotowo.
Najniższe alimenty
Wróćmy jednak do bardziej standardowej sytuacji, kiedy sąd ustala wysokość alimentów poprzez zasądzenie konkretnej kwoty pieniężnej przy braku jakiegokolwiek porozumienia/ugody rodziców. Jakie wtedy minimalne alimenty mogą być zasądzone? (oczywiście przy założeniu, że sytuacja materialna rodzica zobowiązanego do płacenia alimentów jest bardzo trudna)
W przepisach nie ma oczywiście żadnego taryfikatora/tabeli, która byłaby uniwersalna dla wszystkich spraw. Mając jednak na uwadze aktualne orzecznictwo sądowe, można powiedzieć, że alimenty na poziomie 200-300 zł miesięcznie przeszły już do historii. Jeśli spotkaliście z takimi alimentami, to zapewne w wyroku, który był wydany już bardzo dawno temu. Tak jak zastrzegałem – pomijam sytuacje, kiedy strony same zgodnie ustaliły bardzo niską kwotę alimentów bądź jedna ze stron (być może nieświadomie) złożyła wniosek o alimenty w tak niskiej wysokości (sąd sam z siebie nie może wtedy tej kwoty podwyższyć).
Ile wynoszą minimalne alimenty?
Z moich obserwacji wynika, że obecnie pewnym standardem na poziomie minimum stały się kwoty 500-600 zł miesięcznie na jedno dziecko. W mniejszych miastach i sądach te kwoty mogą być nieznacznie niższe (ok. 400 zł), ale również dzieje się tak coraz rzadziej. Alimenty w tej wysokości są zasądzane nawet w stosunku do osób, które nie mają pracy i deklarują, że nie uzyskują żadnych dochodów. Nawet w przypadku, gdy dana osoba przedstawi wiarygodne wyliczenie, z którego wynika, że nie jest w stanie wygospodarować już żadnej kwoty ze swojego domowego budżetu, należy się spodziewać, że sąd zasądzi alimenty w tej pewnej minimalnej wysokości. Ponownie powtórzona zostanie argumentacja, że małoletnie dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, a rodzic musi zaspokoić jego egzystencjalne potrzeby (wyżywienie, środki czystości, odzież itd.).
Pewnym wyjątkiem mogą być tutaj sytuacje, kiedy osoba zobowiązana do płacenia alimentów ma poważne problemy zdrowotne. Oczywiście te problemy muszą przekładać się na znaczne ograniczenie możliwości zarobkowej tej osoby. Jeżeli mamy do czynienia z taką sytuacją i zostanie ona udowodniona wiarygodną dokumentacją medyczną, to myślę, że wówczas ustalenie alimentów na poziomie poniżej tego pewnego minimum jest sprawą otwartą. Podkreślam jednak, że dotyczy to sytuacji naprawdę wyjątkowych związanych z poważną utratą zdrowia.
Na koniec – ten wpis jest pewnym uniwersalnym i generalnym spojrzeniem. Nie można rozumieć go w ten sposób, że zawsze gdy osobie płacącej do alimentów wydaje się, że ma ciężką sytuację, to sąd zasądzi 500 lub 600 zł. Punktem wyjścia są zawsze uzasadnione potrzeby dziecka, a następnie sąd analizuje przy tym możliwości zarobkowe rodzica zobowiązanego do płacenia alimentów. Przy czym możliwości zarobkowe, to nie tylko bieżący dochód, ale też potencjał danej osoby (czyli ile ta osoba realnie mogłaby zarabiać przy pełnym wykorzystaniu swoich umiejętności, kwalifikacji i doświadczenia). Każda sprawa jest więc rozpatrywana w indywidualny sposób i bynajmniej nie musi nawet zbliżyć się do minimalnych ram, jakie obecnie zakreślają sądy. Wszystko zależy od dowodów i siły argumentacji stron.
Alimenty w wysokości 300 złotych są wciąż możliwe, mimo posiadania przez ojca majątku, tak, tak są możliwe. Wyrok z 2020 roku, sprawa o podwyżkę w 2022 i sad rejonowy w Rzeszowie zostawia taka kwotę.w apelacji co? Pozostawione. Uzasadnienie? Bzdurne.
Takie mamy prawo
A jednak
Ja na córkę dostałam 100 zł alimentów